wtorek, 30 sierpnia 2011

na baszcie w Cieszynie.

Cieszyn, to takie miasto, które da się lubić. ale przez jakiś czas byliśmy na siebie obrażeni. wczoraj uczucia odżyły i na pewno będę wracała tam teraz  częściej.
zapraszam Was na wycieczkę po cieszyńskiej baszcie. (:


jeśli tylko będziecie mieli okazję, odwiedźcie Cieszyn i pozdrówcie go ode mnie. (:

miłego!
n.



6 komentarzy:

  1. N.,
    Ja uwielbiam Cieszyn - to jedyne miasto w Polsce, w którym mogłabym mieszkać ot tak sobie -dla czystej przyjemności, bez "zawodowego" przymusu;) Piękny jest;) Ma niesamowitą energię;)
    Nie będę ukrywać, że liczę na więcej Twoich zdjęć (a propos bardzo mi się podobają;)) z Cieszyna, tak żeby nacieszyć nimi oczy, bo pewnie przez jakiś czas niestety tam nie pojadę;(
    Pozdrawiam,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anna: niestety pojechałam do Cieszyna z nienaładowaną baterią i starczyło jej tylko na wycieczkę po baszcie. ale już sobie zarezerwowałam następny wolny weekend dla Cieszyna, więc sama mam nadzieję na więcej zdjęć. (:
    zgadam się z Tobą - Cieszyn ma taką niesamowitą energię, która przyciąga. (:

    OdpowiedzUsuń
  3. światło na trzecim zdjęciu jest niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  4. przez Cieszyn czesto przejezdzam ale moze kolejnym razem uda mi sie zatrzymac na chwile. pozdrawiam Ania p.s. trzecie tez moej ulubione :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Cieszyn!!! nic tylko się cieszyć, że mam go tak blisko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. agatek: też mi się podoba. a wyszło całkiem przez przypadek. (:

    ucho od śledzia: trzymam kciuki żeby się udało. ja też mieszkam blisko Cieszyna i byłam tam setki razy, ale dopiero zdjęcia uświadomiły mi, jaki on jest piękny! (:

    Anuszka: oj, cieszyć się cieszyć! i szerzyć informacje! (:

    OdpowiedzUsuń