czwartek, 14 kwietnia 2011

masło orzechowe. domowe.

kiedy natknęłam się na bloga o wdzięcznej nazwie "White Plate" pojawił się u mnie uśmiech od ucha do ucha i nie zniknął do momentu, kiedy bloga nie zamknęłam. ale wracam tam często.
po przepisy. żeby zdjęcia pooglądać.
polecam z całego serca.

i masło orzechowe też polecam. domowej roboty.
znaleziony właśnie na "White Plate". o tutaj.

a poniżej moje wykonanie.


najbardziej kocham w nim nie do końca zmielone orzechy i słono-cynamonowy posmak. 
idealny na szybkie śniadanie. z ciepłym kubkiem mleka. 
polecam!

n.
Autor: o
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. Anonimowy14 kwietnia 2011 20:24

    o taaaak, to było dobre ^O^

    czarna dziura? hmm, w mieście tak dobrze nieba nie widać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy15 kwietnia 2011 23:00

    oj jeszcze na nie można iść! przyjeżdżaj szybko i pójdziemy C:

    taa, przyzwyczajam się :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy18 kwietnia 2011 22:21

    och w ciągu dnia to był upał na sto dwa ;)
    teraz mi się jakoś zimno zrobiło...
    a ty co, zastój w pracy? :)

    ps. dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Magda19 kwietnia 2011 13:17

    uwielbiam masło orzechowe, a zaważyłaś różnicę między domowym a tym ze sklepu?

    OdpowiedzUsuń
  5. mru-K ♥20 kwietnia 2011 22:32

    ooo! mniam! lubię masło orzechowe <3

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)